„Panie Doktorze – mój pies/kot ma zaćmę!” – słyszymy niejednokrotnie podczas wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Zaćma jest jednostką chorobową występującą zarówno u ludzi jak i u zwierząt – a więc często każde białawe zabarwienie czy nietypowy wygląd gałki ocznej jest kojarzony przez Opiekunów właśnie z tym schorzeniem. W poniższym poście kilka słów wyjaśnienia dotyczących zaćmy – czym ona tak naprawdę jest i przykłady schorzeń, które często ją „udawają”.
Określenie zaćma oznacza schorzenie charakteryzujące się utratą przejrzystości soczewki oka oraz pojawieniem się jej charakterystycznego mętno-białawego zabarwienia. Jest to schorzenie występujące wbrew pozorom u zwierząt w każdym wieku – zarówno u młodych jak i u starszych. Może ona rozwijać się w dowolnym tempie – najczęściej początkowo zmiany są dość subtelne (dostrzegalne podczas badania okulistycznego) i nie mają zbyt dużego wpływu na widzenie oraz komfort życia zwierzęcia. Z czasem jednak mogą doprowadzić do zupełnej utraty wzroku i rozwoju powikłań (np. LIU – fakoklastycznego zapalenia błony naczyniowej, związanego z rozpadem soczewki).
Samą zaćmę można podzielić na kilka rodzajów w zależności od jej przyczyn. U wielu ras psów choroba pojawia się ze względu na dziedziczenie. Bardzo często spotyka się zaćmę związaną z cukrzycą czy też zaćmę starczą. Ponadto choroba może rozwijać się wtórnie do innych chorób oczu, urazów, żywienia, infekcji lub mieć charakter zaburzeń rozwojowych. Wyróżniamy także podział wg etapu dojrzałości zaćmy – tj. stopnia zmętnienia soczewki, który decyduje o stopniu utraty wzroku. A więc można wyróżnić zaćmę początkową, niedojrzałą, dojrzałą (całkowita utrata wzroku) oraz przejrzałą.
Fot. 1. Zaćma niedojrzała
Ciężko jest jednoznacznie przewidzieć szybkość rozwoju zaćmy, a więc czas po jakim może ona doprowadzić do poważnych problemów ze wzrokiem, gdyż jest to zawsze kwestia indywidualna. Wyjątkiem są dwie sytuacje – zaćma cukrzycowa, która pojawia się i rozwija niemal błyskawicznie oraz zaćma dziedziczna konkretnych ras zwierząt – gdzie jesteśmy w stanie mniej lub bardziej dokładnie oszacować możliwy dalszy przebieg choroby.
Fot. 2. Zaćma dojrzała
Jedyną skutecznym sposobem leczenia zaćmy - tak samo jak w przypadku ludzi - jest terapia chirurgiczna – a więc zabieg fakoemulsyfikacji. Metody farmakologiczne nie są w stanie wycofać zmian, które powstały w soczewce. Zabieg fakoemulsyfikacji jest zabiegiem polegającym na usunięciu zmętniałych mas soczewki oraz jeżeli nie ma przeciwwskazań – na implantacji sztucznej soczewki. W Polsce takie zabiegi przeprowadza się już od kilku lat w kilku Ośrodkach Okulistycznych dla zwierząt. Jest to zabieg niosący ryzyko – jednak na etapie zaćmy dojrzałej, tylko on może dać zwierzęciu szanse na widzenie. Każde zwierzę przed zabiegiem musi przejść szereg badań i zostać zakwalifikowanym do zabiegu przez okulistę.
Jako, że najczęściej zaćma kojarzy się z chorobą wieku geriatrycznego – dość często słyszymy od Opiekunów, że „ich starszy zwierzak chyba ma zaćmę, bo jego oczy zrobiły się jakby mętne”. Dość często to zmętnienie wcale nie jest związane z zaćmą – a z tzw. starczym stwardnieniem jądra soczewki czy też inaczej nukleosklerozą. Nukleoskleroza, czyli szarawo-niebieskie zamglenie okolicy jądra soczewki, jest zjawiskiem fizjologicznym pojawiający się u zwierząt średnio powyżej 7-8 roku życia. Nukleoskleroza nie wywiera żadnego wpływu na jakość widzenia oraz nie wymaga leczenia. Aby odróżnić zaćmę od nukleosklerozy należy wykonać badanie okulistyczne z użyciem kropli rozszerzających źrenicę.
Poniżej kilka przykładów schorzeń przypominających zaćmę:
Fot. 3. Stwardnienie jądra soczewki
Fot. 4. Dystrofia rogówki
Fot.5. Blue eye - jako reakcja poszczepienna
Fot. 6. Obrzęk rogówki związany z degeneracją śródbłonka rogówki
Fot. 7. Zwichnięcie soczewki do przedniej komory oka
Źródła:
• Statter, Okulistyka Weterynaryjna, wydanie 6 – David J. Maggs, Paul E. Miller, Ron Ofri
• Clinical Atlas of Canine and Feline Ophtalmic Disease, Douglas W. Esson